www.chzg.fora.pl

Żubr

Wyniki naszego I turnieju!

Imię<><><>Armia<><><>Duże punkty

Adam<><><>Lizardmen<><>42 I
Marcin<><><High Elves<><>35 II
Maciej<><><Tomb Kings<><32 III
Wojtek<><><Skaven<><><26 IV
Kamil<><>< Orcs & Goblins<24 V

Kilka zdjęć:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Dziękuję wszystkim za przybycie. Mam nadzieję, że nie żałujecie. Następny turniej przewidziany na wrzesień/październik Wink

Fajnie że: Wojtek się wciągnął, Marcin zaczął z nami grać, Kamil już zaczyna się wyrabiać w 3 godziny na grę, Maciej nie kłócił się o moje decyzje w sędziowaniu, i że spodobały mi się jaszczurki Very Happy

Do następnego!

Cesarz · Gość

następnym razem dorwę twoją żabę (o ile w ogóle będziesz nią grał) Wink

mithrandin

To ja proponuję zrobić następny turniej w piątek (tj. 25 lipiec 2008). Mi się tam super grało i dlatego tak chętnie bym powtórzył całą zabawę Smile

.
Są zainteresowani?

mithrandin

...lub może ma ktoś ochotę na przyjacielski sparing?

Aenur · Gość

ja w piątek mam jazdy i możliwe, że będę miał jedną godzinę rano i potem po południu drugą, ale jeszcze nie wiem co z tą pierwszą godziną

drpotato

Mi też się super grało, nie ma to jak sie troche populpać Very Happy

W ten piatek nie odpowiada mi, gdybym miał juz urlop to z rana jak najbardziej, a wieczory w piątki maja inne priorytety. Ale jeszcze się uda kolejne gry rozegrać!!

Moja armia doszła z cytadeli!! Very Happy

jaka fajna!! dość udawania squigów przez krasnoludy!! i wilczych jeźdźców przez pająki:P i jeźdźców na dzikach przez elficką kawalerię!

pozdro!!

Żubr

"Bractwowy Mocny II"

Termin: Sobota 27 Wrzesień 2008

Miejsce:
Szkoła Podstawowa nr 2 im. M. Kopernika
ul. Tysiąclecia 5
Pruszcz Gdański

mapka: [link widoczny dla zalogowanych]

Gramy 3 bitwy.
2150 Singiel, Limited. (Armie tylko z podręcznika bez bohaterów specjalnych)
Gramy na rozpiski otwarte, gdyż co niektórzy dopiero się uczą i muszę zatwierdzić czy dobrze złożyli armię Smile
Zgłoszenia graczy:
- rozpiski proszę przesłać na mój adres e-mail. [link widoczny dla zalogowanych]
- R oznacza poprawną rozpiskę

...Imię....Armia....

* Żubr High Elves R
* Raf Empire R
* Mith Tomb Kings R
* Dr Potato O&G R
* Elvis Wood Elves R
* Filip Vampire R
*
*

Harmonogram imprezy:

Zapisy od 9.00
10.00 - 12.30_____I bitwa
12.45 - 15.15_____II bitwa
15.30 - 18.00_____III bitwa

Będę przestrzegał ram czasowych u każdego, opóźnienia to punkty karne !!!

Scenariusze:

I "Złoto dla zuchwałych"

Na środku stołu stawiamy w linii prostej trzy markery oddalone od siebie o 20 cali. Pod jednym z nich zakopana jest skrzynia ze skarbami. Pod dwoma pozostałymi znajdują się doły kloaczne z pułapkami sprytnych gnomów. Ostatni nieodkryty marker na stole jest automatycznie skrzynią złota. W przypadku odkrycia skrzyni, w pozostałych markerach nie uwzględnia się "6". Raz odkryty marker znika ze stołu. Oddział lub model nie będący uciekającym, goniącym lub szarżującym, który fazę ruchu zakończy na markerze, rzuca kostką:

1- Pułapka zadziałała prawidłowo, mordercze strzały trafiają śmiałków w najmniej oczekiwane miejsca. D6 Hitów z S3, poisoned attacks. Dodatkowo smród wydobywającej się wydzieliny z dziur kloacznych powoduje omdlenia. Panic test -1 LD (nieumarli się sypią, nie działa immune to psychology).
2-5 - Pułapka się zacięła i nie wypaliła, ale smród nadal panuje wśród żołnierzy. Panic test -1 LD (nieumarli się sypią, nie działa immune to psychology).
6- Skrzynia pełna złota i kosztowności zdolna pokryć kampanię tej bezsensownej wojny! +150 VP oraz oddział zyskuje +1 LD (nie więcej niż 10)

II "Patrz jak dziwnie ubrany..."

Po rozstawieniu wszystkich jednostek w tajemnicy przed przeciwnikiem piszemy na oddzielnej karteczce nazwę jednego konkretnego oddziału w armii. Jeden z modeli (US 1) z tego oddziału zgłosił się na ochotnika. Właśnie został on obładowany ładunkami wybuchowymi. Nosi ciężką pelerynę, pod którą tajemniczo coś tyka. Ładunek można zdetonować w dwa sposoby. Jeżeli ostatni model z tego oddziału zginie, ładunek jest automatycznie detonowany w tym miejscu. Drugim sposobem jest szaleńcza szarża w oddział przeciwnika. Podczas deklaracji szarż model ma prawo wyszarżować z oddziału w przeciwnika, który jest dla niego widoczny. Cały oddział nie może wykonać ruchu w fazie ruchów, gdyż zagrzewa swojego ziomka do boju. Model dodaje do swojej szarży +d6 lub +2d6 (jesli jego ruch jest równy lub większy niż 7 cali). Jeśli szarża się udała obrażenia dostaje tylko oddział zaszarżowany. W każdym innym wypadku ładunek jest detonowany w miejscu, gdzie skończył ruch dany model. Model po wysadzeniu siebie oczywiście ginie. Jedyną reakcją na szarżę jest stanie lub ucieczka. Model podczas szarży jest traktowany jako immune to psychology.
Obrażenia:
a) szarża udana. 3D6 Hitów z S4
b) wybuch w miejscu. promień rażenia 12" D6 Hitów z S4

III Standardowy Pitched Battle

Punktacja z bitew:

różnica małych pkt.____wynik
0-200______________10-10
201-400____________11-9
401-600____________12-8
601-800____________13-7
801-1000___________14-6
1001-1200__________15-5
1201-1400__________16-4
1401-1600__________17-3
1601-1800__________18-2
1801-2000__________19-1
2001+ _____________20-0

Bonusy za Generała, Ćwiartki, Sztandary po 100 VP

Przed bitwą gracze rzucają D6, gracz z wyższym wynikiem decyduje czy chce zaczynać grę czy wybrać stronę (Uwaga! Ten zapis zastępuje akapit "Who goes first?" ze strony 3 w Rulebooku), gracz który wygrał rzut wystawia pierwszy jakąś swoją jednostkę

W przypadku nieparzystej liczby graczy na turnieju, osoba pauzująca otrzymuje 13 pkt. dużych i 601 pkt małych. Pauzować można tylko raz podczas turnieju.

Nagrody i wyróżnienia:

- Składamy się po 2 zł. Nagrodą będzie ...niespodzianka Cool

- Kolejne dwa miejsca zostaną wyróżnione dyplomami.

Sędziować będę ja, wszystkie decyzje sporne będą przeze mnie ostatecznie rozstrzygane. Za kłócenie się będą punkty karne.

drpotato

Punkty karne za opóźnianie to pikuś, nie będą się przejmował Very Happy

figa!

Żubr

Jak zdobędziesz ich 5 to dyskfalifikacja Evil or Very Mad

Poza tym to jest głównie do Ciebie kierowane, musisz się nauczyć szybciej grać !!!

drpotato

W sumie żeby trzymać klimat nie powinienem nawet próbować myśleć Very Happy

Przy takim założeniu może uda się Very Happy

- wyrobić w czasie

Waaghhh!!

Żubr

II turniej "Bractwowy Mocny" uważam za udany Smile

Przede wszystkim dziękuję, że zjawiły się nowe osoby, którym mam nadzieję spodobało się i zagoszczą na naszej scenie battlowej w kolejnych odsłonach. Mimo lekkiego poślizgu spowodowanego porannym odrabianiem lekcji przez dzieci jakoś udało się wszystko ogarnąć i większość zdążyła zagrać 3 bitwy. Największe ukłony w stronę Moniki i jej mamy za udostępnienie sali. Bez tego to moglibyśmy co najwyżej pogwizdać sobie Razz

Dziękuję Rafałowi, że mimo iż miał inne plany na ten dzień dał radę wpaść na prawie dwie bitwy Wink

I dziękuję bratu, że zagrał jednak ostatnią bitewkę, myślę, że nie była to zła decyzja Smile

Następnym razem żywię nadzieję, że będzie nas więcej. Niestety nie ma zdjęć...

Oficjalne Wyniki:

Imię...Armia...Duże punkty

1)Żubr...HE...51
2)Raf...Empire...41
3)Mith...TK...36
4)Elvis...WE...22
5)Filip...VC...21
6)Dr Potato...O&G...15

Za pauzowanie ja i Raf dostaliśmy po 13 punktów w gwoli ścisłości.

Jak ktoś ma ochotę to niech napisze jak mu się grało, jak się podobały scenariusze i ogólnie coś od siebie.

Pierwsza bitwa z Vampirami okazała się całkiem udana. W drugiej turze złapałem smokiem wrogiego lorda generała co doprowadziło do systematycznego sypania się armii. Wystawianie się tak ważną jednostką na szarżę smoka, nie jest dobrym pomysłem, nawet jak się ma wsparcie. Wiele razy udowodniłem, że smok, potrafi wytrzymać naprawdę ciężkie combaty. Na szczęście Black Coach nie zdążył doturlać dodatkowo latania, bo inaczej mogło być słabo. Kilka błędów w rozstawieniu się przeciwnika spowodowało wygraną 20:0. Nie mniej była to bardzo fajna bitwa.

Druga z brackim i jego Tomb Kingami na Kaszkecie. Fakt, że Cascet coś potrafi, ale samym nim nie wygra się bitwy. Najgorsze co zrobił to, że w końcu zjadł mi 3 balisty. Jednak i w tej bitwie zbyt duża pewność generała, że wytrzyma moją szarżę smokiem doprowadziła do anihilacji tomb kinga, a w konsekwencji do zniszczenia kluczowego oddziału z rydwanami. Rada na przyszłość, nie czekać jak się gra armią ofensywną tylko pruć do przodu wszystkim co się ma. Smok mógł spokojnie wpaść w pułapkę i zostać zaszarżowany od boków dwoma oddziałami rydwanów. Jednak powoli brat się wyrabiasz, i może jak włożysz więcej serca w gry ze mną to będzie o wiele lepiej Wink

. Ostatecznie 18:2 Lubię grać z bratem, ale zawsze po bitwie jest na mnie jakby zły Razz

Trzecią bitwę pauzowałem, ale zarazem pilnowałem naszych świeżynek, czyli Kamila i Elvisa, którzy, żeby zacząć skutecznie się w to bawić, muszą w końcu przyswoić porządnie zasady, nie tylko te podstawowe. Smile

Jeszcze raz wszystkim wielkie dzięki i do następnego III "Bractwowego Mocnego" Twisted Evil

drpotato

Witam

Mi grało sie zajefajnie, po raz drugi prawie wygrałem!! Very Happy

Pierwsza birtwa z empire - pojechała mnie niesamowicie. Steam tank sćiągał całą moja artylerię i footy a i tak tylko 8 ran mi sie mu udało zadać. Dodatkowo wystraszył tak moje dziki że uciekły poza mapę... po prostu stając o 6 cali od nich...buuu. Błąd - czekanie dzikami i rydwanem nie wiadomo na co zamiast podążać za squigami siejącymi chaos, a bez ich wsparcia squigi tylko popierdziały sobie.

Druga bitwa z Vampire - rozwaliłem mu duże badziewia... i przetrzebiłem oddziały piechoty...tylko że potem to wszstko sobie odrodził...i mi dupę sprał za przeproszeniem. CO zabiłęm to wstawało...najbardziej dobijającym było jak mu wybiłem vampire knights a potem sobie ich ot tak odbudował...bu. Za to fajnym akcentem jest jak zniszczyłęm mu jeżdżącą trumnę moimi szamanami - MORKS WANT YA jejeje.

Trzecia bitwa z wood elfami i równie początkującym przeciwnikiem co ja (chociaż on juz miał dywanik i gadżety takie jak miarka - woow). Remisik - prawie wygrałem gdyby nie to, że brak znajmości wystarczającej zasad sprawił, że bezmyślnie dałęm reakcję na szarżę dzikami, że uciekały pewny, że je potem podniosę....niestety okazało się że tor ich ucieczki powinien biec porosto poza mapę i oczywiście wyszły poza mapę - FRAJER!!!! Ale za to fanatycy wkońcu zrobili krzywdę przeciwnikowi a nie moim oddzialom - hura i to nawet niezła krzywdę;D - nareszcie...rzadkie maja sukcesy ale jak już to satysfakcja gwarantowana.

W ogóle takim motywem przewodnim tego turnieju było, że moje oddziały coś podejrzanie często wyrzucały 1 na test animosity - tylko sie kłóciły zamiast walczyć

Wypasik, nie mogę doczekać się następnych wcirów.

Pozdro i dzięki wszystkim za grę

Żubr

"Bractwowy Mocny III"

Termin: Niedziela 1 Marzec 2009

Miejsce:
Szkoła Podstawowa nr 2 im. M. Kopernika
ul. Tysiąclecia 5
Pruszcz Gdański

mapka: [link widoczny dla zalogowanych]

Gramy 3 bitwy.
1800 Singiel, Limited + balancing patch (bez restricted). (Armie tylko z podręcznika bez bohaterów specjalnych)
Gramy na rozpiski otwarte, gdyż co niektórzy dopiero się uczą i muszę zatwierdzić czy dobrze złożyli armię Smile
Zgłoszenia graczy:
- rozpiski proszę przesłać na mój adres e-mail. [link widoczny dla zalogowanych]
- R oznacza poprawną rozpiskę

...Imię....Armia....

* Adam ... Tomb Kings ... R
* Maciej ... Erranty War ... R
* Raf ... Empire ... R
* Christos... Wood Elves ... R
* Kamil ... Orcs&Goblins ... R
* Wojtek ... Ogres... R
* Elvis ... Wood Elves ... R
* Filip... Vampire Counts ... R
* Szymon ... Beasts ... R
* Budyń ... Orcs&Goblins ...

Harmonogram imprezy:

Zapisy od 9.00
9.30 - 12.00_____I bitwa
12.15 - 14.45_____II bitwa
15.00 - 17.30_____III bitwa

Będę przestrzegał ram czasowych u każdego, opóźnienia to punkty karne !!!

Scenariusze:

I "Marzec plecień podkuj buty, czarowanie idzie mi do ..."

Historyjka: Świeżo upieczony mag nudził się okrutnie przed bitwą. Powtórzywszy wszystkie zaklęcia z milion razy był niemożliwie gotowy na nadchodzącą potyczkę. Patrzył z niesmakiem na biegających w okół żołnierzy i ich kapitanów wydających rozkazy, które i tak są zmieniane po pierwszych starciach. Kopnął ze złością w kamień przypominając sobie słowa mistrza, który teraz grzał dupsko w ciepłej wieży pogrążony w arcy ciekawych księgach oprawionych skórą dziewic siedmiorga narodów. "Pamiętaj mój młody uczniu, wysyłam Cię tam abyś nabrał doświadczenia i pokory do samego siebie albowiem wiedza jest potęgą do swojego umysłu". -Ble ble ble, chciał się mnie pozbyć jak psa, który nic nie potrafi. To moja wina, że spaliłem jego pokój? Mógł mnie lepiej uczyć. Albo, że zamieniłem ambasadora chaosu w piękną królewnę? Wielkie rzeczy. Idąc i myśląc nasz młody adept oddalił się od obozowiska natrafiając na dziwne drzewo przy pobliskim lesie. W zamyśleniu skupił wzrok na liściach, które to rozchylały się i opadały jakby tylko dla niego. Jako, że ostrożność to jego 12 imię od razu sięgnął w kupkę liści wyjmując stamtąd starą zbutwiałą książkę. -No proszę, ktoś napisał ją w języku który znam, hmm hmm hmm, ciekawe rysunki, ale ogólnie to nudy, prawie jak w szkole. Już miał zamiar wyrzucić księgę za siebie, kiedy to gałąź chlasnęła go trzy razy po karku. - Tak, teraz to na prawdę jak w szkole. Pomyślał z niesmakiem. Księga upadła otwierając się na stronie z niewyobrażalnie wielką czcionką "Bardzo Potężne Zaklęcie". - O, to Ci dopiero szczęście, zobaczymy może będzie coś o zmienianiu kolorów tapet w pokoju, bo te u mistrza są strasznie obleśne". Nasz młody mag zabrał w końcu księgę i oddalił się do swego namiotu aby przejrzeć ją pobieżnie. W tym samym czasie stary człowiek ukryty w głebi lasu tylko złapał się za głowę i jęknął boleśnie "Co za idioci bawią się teraz w bitwy" Laughing

Zasady: Jeden z najsłabszych bohaterów w armii, który czaruje (najniższy poziom, jeśli ten sam, to koszt, jeśli ten sam, to wybrać jednego z nich) dostaje za darmo księgę "Magia, nie dla idiotów" Opis poniżej. Jeżeli mag zginie przeciwnik nie dostaje za niego punktów, ale jeżeli mag sam się zabije przeciwnik otrzymuje dodatkowe 75 pkt (oprócz kosztów za maga).
Księga: W każdej swojej turze magii możemy raz użyć księgi, rzucamy d6.
Wynik 1-4 oznacza, że czar się udał. Teraz losujemy jedną z 8 domen magii z rulebooka (przyniosę kość d8 ), a następnie losujemy jeden czar d6. Wchodzi automatycznie z bazowym power level (można użyć Dispel Scrolla). Zasady czaru oczywiście obowiązują normalnie maga, który go rzuca.
Wynik 5-6 oznacza, że mag coś pokićkał i wysadza siebie w bardzo malowniczy sposób powodując liczne fajerwerki na niebie. Mag ginie bez save, ward, regenki. Dodatkowo w miejscu w którym stał stawiamy duży tamplate. Wszyscy którzy choć częściowo są pod nim dostają jeden hit z S3.
Jeżeli postanowimy nie używać księgi w turze magii, musimy rzucić d6, wynik 1-2 oznacza, że musimy jej użyć.

Uwaga: Jeżeli ktoś nie ma bohaterów czarujących w armii, na potrzeby scenariusza, musi wyznaczyć jednego zwykłego herosa, który dostaje księgę.

II "Ty patrz, czarny olek"

Historyjka: Dwie armie dumnie stały naprzeciwko siebie, każda wierząc w swoją słuszną sprawę. Nikt nie wątpił w słuszne posunięcia swoich dowódców. Byli dziś gotowi na śmierć i wieczną chwałę, inni na wielkie bogactwo, jeszcze inni w ogóle nie myśleli o niczym. Jeszcze chwila i zagrzmią trąby, dwie masy ruszą zetrzeć się ze sobą, tak jak ich dziadowie robili to od wieków. Dla jednych kolejna bitwa, dla innych pierwsza, dla wszystkich tak samo śmiertelnie poważna. Ktoś się zapytał sąsiada "Hej, o co walczymy właściwie?", drugi na to "Aby wygrać". Tak, wszyscy byli gotowi, i gdy już napięcie sięgnęło zenitu wszyscy jak jeden, czy to człowiek, czy elf. Czy zombie, czy goblin. Każdy, dosłownie każdy jak jeden...zrobił najgłupszą minę w swoim życiu. Bo oto na środek bitwy wybiegła najpiękniejsza istota na ziemi. Była odziana w nic nie zasłaniające przewiewne szaty o odcieniu morza. Dla ludzi ukazała się jako miss Altdorfu, dla nieumarłych jako upiór o najgładszych i najbielszych kościach, dla zielonoskórych jako orczyca bez nawet jednej krostki czy syfa, dla ogrów jako najtłuściejsza matrona jaką dotąd widzieli. Każda rasa widziała w niej boskość. Ona tam stała, tańczyła i śmiała się cudownie (w zależności od rasy wydawała cudowne dźwięki). Trębacz nie zdążył nawet zatrąbić jak wszyscy ruszyli, generałowie ledwie zebrali swoich ludzi by nie poszli w rozsypkę. Jednak każdy wiedział swoje. Tamci chcą ją skrzywdzić !!!

Zasady: Możliwie najbardziej środka stołu stawiamy marker (może być figurka) przedstawiająca tancerkę. Tancerka podczas każdej tury ruchów graczy porusza się losowo 2D6 + scatter. Traktowany jest jako pojedynczy model. Jeśli ruch miałby skończyć się na jakimś oddziale to ustawiamy go zawsze o 1 cal od wszelkich unitów. Przez tancerkę można przechodzić bez ograniczeń, ale nie można kończyć na niej ruchu.
Na początku tury gracza wszystkie jednostki znajdujące się w odległości 6 cali od tancerki muszą zdać test liderki. Jeżeli zdadzą to nic się nie dzieje. Jeżeli obleją będą się gapić na nią całą turę, bez możliwości robienia czegokolwiek innego. Dotyczy to wszystkich, nawet magów. Podczas tej zmarnowanej tury, oddział odkrywa, że tancerka to tak na prawdę biegający, wielki, obleśny satyr z wielkim...Po tej turze dany oddział jest tak zniesmaczony, że nie musi już zdawać liderki od tancerki. Dodatkowo dostaje +1 LD do najbliższego jakiegokolwiek testu.
Tancerka, czyli zaczarowany satyr może być zabity tylko i wyłącznie z magii lub strzelania. Ws3, T5, 3W.
Uwaga: W chwili, gdy satyr ginie, a nasz generał ciągle był pod urokiem tancerki (nie oblał testu na LD) gracz na koniec dostaje -50 pts. Dotyczy obu graczy, obojętnie kto zabił satyra.

III Standardowy Pitched Battle

Punktacja z bitew:

różnica małych pkt.___wynik
0-165______________10-10
166-331____________11-9
332-497____________12-8
498-663____________13-7
664-829____________14-6
830-995____________15-5
996-1161___________16-4
1162-1327__________17-3
1328-1493__________18-2
1494-1659__________19-1
1660+ _____________20-0

Bonusy za Generała, Ćwiartki, Sztandary po 75 VP

Przed bitwą gracze rzucają D6, gracz z wyższym wynikiem decyduje czy chce zaczynać grę czy wybrać stronę (Uwaga! Ten zapis zastępuje akapit "Who goes first?" ze strony 3 w Rulebooku), gracz który wygrał rzut wystawia pierwszy jakąś swoją jednostkę

W przypadku nieparzystej liczby graczy na turnieju, osoba pauzująca otrzymuje 13 pkt. dużych i 498 pkt małych. Pauzować można tylko raz podczas turnieju.

Nagrody i wyróżnienia:

- Składamy się po 4 zł. Nagrodą będą dyplomy

Sędziować będę ja, wszystkie decyzje sporne będą przeze mnie ostatecznie rozstrzygane. Za kłócenie się będą punkty karne.

drpotato

Orki i Gobliny stawią się niezawodnie... masakra to ich chleb powszedni, znaczy oni sa chlebem powszednim.

W każdym razie staną do boju!

Cesarz · Gość

wyżerka!!

Ogry zawsze są chętne na wyżerkę Wink